Nie należy jednak zapominać o pozytywnych aspektach stresu. Zjawisko fizyczne, które dzisiaj nazywamy, może wydawać się przestarzały iw wielu dziedzinach nie spełnia już wymagań naszego współczesnego świata - ale to fakt, że życie całkowicie bezstresowe, a nie tylko nudne, ale też mało bodźcowe i po prostu nie intensywne.
Nie każdy miał okazję w pewnym momencie swojego życia, nic do roboty podczas beztroskiej przerwy - ale ludzie, kto mógłby cieszyć się tym przywilejem?, prawie zawsze doszedłem do tego wniosku po pewnym czasie, że „życie bez stresu” wcale nie jest tak atrakcyjne.
Ale dlaczego tak jest?, nie jest łatwe do neurologicznego uzasadnienia, jednak szybko staje się to widoczne, biorąc pod uwagę subiektywne odczucia osoby.
Kiedy nie mamy stresu w naszym życiu, brakuje nam również wyzwań, ponieważ te dwa zjawiska są w naszej percepcji stosunkowo ściśle powiązane. Bez wyzwań brakuje nam jednak również pozytywnych doświadczeń, to można zrobić tylko w ten szczególny sposób - to jasne, ten stres ma też pozytywną stronę, przynajmniej pod tym względem.
Powinniśmy więc próbować prostych i prostych w naszym codziennym życiu, zintegrować w pewien sposób nieprzyjemny stres, co nam pozwala, czerpać pozytywne długoterminowe doświadczenie z możliwie nieprzyjemnego doświadczenia napięcia fizycznego wywołanego stresem i gniewem - jeśli poradzimy sobie z fazami stresu i wyczerpującego, w końcu wyjdziemy z tego bezpieczniejsi i silniejsi. Aby jednak to doświadczenie można było w ten sposób przeżyć, czy to ważne, że narażamy się tylko na stres, co jest nieuniknione – oprócz ostrego i wywołanego zewnętrznie stresu występuje też napięcie wewnętrzne, to nie tylko długoterminowe i bardziej niewygodne, ale zwykle jest też trudniej go uniknąć, bo trudno na nie wpłynąć z zewnątrz.