Toczenie jest kreatywne: Z surowego kawałka drewna można stworzyć najpiękniejsze dzieła. Ale i tutaj wynik zależy od odpowiedniego sprzętu. Mówimy ci, Na co zwrócić uwagę przy zakupie tokarki.
Tutaj to się kręci! Toczenie to jedna z najstarszych technik rękodzielniczych, umiejętność, kto tworzy rzeczy z surowca drewna, od codziennych potrzeb po misternie zdobione i artystyczne. Najbardziej pomysłowe prace można wykonać na tokarce w stosunkowo krótkim czasie, od prostych przez zabawne po kapryśne. Jednak warunkiem udanego toczenia jest odpowiedni sprzęt i narzędzia. Nacisk kładziony jest na zakup tokarki. Branża oferuje tutaj różne rozwiązania – od nasadki do wiertła od ok. 50 Euro, do profesjonalnych tokarek za kilka tysięcy euro.
Zakup przystawki do wiertarki to absolutnie tanie rozwiązanie i odpowiednie tylko dla majsterkowiczów, chcesz spróbować skręcić. Te urządzenia właściwie nie nadają się do poważnej pracy. Obciążenie łożysk jest często tak duże, że wiertło zwykle oddaje ducha już po kilku elementach. Do tego dochodzi wysoki poziom hałasu podczas pracy wiertarki, który psuje radość z pracy użytkownikowi i jego otoczeniu. Ponadto te urządzenia obrotowe nie mają stabilności i masy, aby zapewnić bezpieczną i bezwibracyjną pracę.
LICZY SIĘ TŁUM
Ponieważ drewno jest materiałem niejednorodnym, nie da się uniknąć drgań podczas toczenia. Tokarka powinna zatem mieć dużą masę (waga) funkcja, aby utrzymać wibracje na niskim poziomie. Te w przedziale cenowym od nieco poniżej 100 Oferowane w sprzedaży tokarki do blach w euro są niewiele lepsze niż przystawka do wiertarki. Są również bardzo lekkie i nie są wystarczająco sztywne skrętnie. Tylko od około 400 Euro są tokarki do kupienia, których masa jest wystarczająco duża, skutecznie tłumić drgania podczas toczenia. Profesjonaliści przysięgają nawet, obracając ławki z żeliwnym łóżkiem ławkowym i nadbudówkami, które są również wykonane z żeliwa szarego.